Загрузка страницы

Mężczyzna przetrwał 440 dni na środku oceanu

Czy kiedykolwiek spoglądaliście na morze z myślą „A co, gdyby porwały mnie fale? Co by się ze mną stało?” Na szczęście dla większości z nas zwykłych plażowiczów to mało prawdopodobny scenariusz. Jednak taki koszmar może przydarzyć się rybakom, jeśli coś pójdzie nie tak podczas ich wyprawy w morze. I to właśnie przytrafiło się mężczyźnie, który przez rok samotnie dryfował po Oceanie Spokojnym. Jego łódka nie posiadała kabiny ani dachu. Nie zabrał ze sobą kotwicy, ale w końcu wycieczka nie miała trwać bardzo długo.
CZAS:
Jaki był jego plan 0:35

Dlaczego nie mógł wrócić na brzeg 2:32

Co wiecie o Pacyfiku? 4:11

Co było najgorsze 5:29

Jak rybak wrócił do domu 6:41
Muzyka: Epidemic Sound https://www.epidemicsound.com/
STRESZCZENIE:

- 17 listopada 2012 roku, 37-letni José Salvador Alvarenga wyruszył na połów. Jego plan był dość ambitny: zamierzał spędzić 30 godzin na oceanie.

- Wyprawa miała być niebezpieczna i oczywiście nie było mowy, żeby na nią wyruszyć bez dodatkowych rąk do pomocy. Znalazł się chętny 22-letni chłopak, który zgodził się w tym uczestniczyć.

- Alvarenga wiedział, że zbliża się sztorm, ale to nie powstrzymało rybaków przed wypłynięciem w morze. Jeden obfity połów zapewniłby im tygodniową wypłatę.

- W końcu zaczęła się ulewa - sztorm dopadł rybaków. Alvarenga zdecydował się podjąć drastyczne środki. Wyrzucił za burtę wszystkie ryby i sprzęt wart tysiące dolarów.

- Kilka statków i samolotów rozpoczęło akcję ratunkową, która trwała 2 dni. Jednak pogoda stopniowo się pogarszała i w końcu udaremniła ratownikom poszukiwania.

- Alvarenga i jego towarzysz zostali sami. 5 dni później kiedy ustał wiatr znajdowali się 450 km od lądu, na środku Pacyfiku i otaczał ich tylko błękit oceanu.

- Podczas dryfowania żywili się surowymi rybami i żółwiami, które chwytali gołymi rękoma. Łapali także ptaki, które pechowo siadały na ich łódce.

- Tracili jednak siły, a zwłaszcza partner Alvarengi. Niestety, rozchorował się i nie przeżył.

- Rybak spędził miesiące dryfując po oceanie. Jego łódź przemierzała wody, aż któregoś dnia zauważył ląd! Była to mała wyspa Tile Islet, jedna z Wysp Marshalla.

- Okazało się, że zanim dotarł na brzeg Alvarenga przemierzył ponad 11 tysięcy kilometrów. I miał dużo szczęścia, że trafił na tę wyspę.

- Po 11 dniach odpoczynku i rekonwalescencji uratowany rybak był w stanie powrócić do domu do Salwadoru.

******
Zasubskrybuj nasze kanały:

5-minutowe Sztuczki
https://bit.ly/2J4IN8l
5-MINUTOWE SZTUCZKI dla DZIEWCZYN
https://bit.ly/2txVU7w
5-MINUTOWE SZTUCZKI dla DZIECI
https://bit.ly/2F40z7V
PRAWDZIWE HISTORIE
https://bit.ly/2J3Cdis

Видео Mężczyzna przetrwał 440 dni na środku oceanu канала JASNA STRONA
Показать
Комментарии отсутствуют
Введите заголовок:

Введите адрес ссылки:

Введите адрес видео с YouTube:

Зарегистрируйтесь или войдите с
Информация о видео
18 апреля 2019 г. 11:00:00
00:08:44
Яндекс.Метрика