Motocyklem do Norwegii relacja dzień po dniu

#Motocyklem do Norwegii, relacja z samotnej wyprawy, której głównym celem było dotarcie do Trolltungi (Języka Trolla) oraz Kjeragbolten i Trollstigen, #Norwegia zadziwiła mnie także wieloma innymi niesamowitymi miejscami. W filmie przedstawiam każdy dzień wyprawy. Cały wyjazd trwał 14 dni, podczas których pokonałem samotnie 4191 kilometrów.

Ważniejsze punkty wyprawy:
#Kjeragbolten 5:05
#Trolltunga (Język Trolla) 11:49
#Trollstigen (Droga Trolli) 19:25
#Rampestreken 22:26
#Viking Ship Museum (muzeum łodzi Vikingów) 27:00
#Volvo Museum (muzeum Volvo) 28:36

Jeśli relacja się spodobała to zachęcam do śledzenia kanału.
Można również odwiedzić mój Facebookowy blog, gdzie przedstawiam zdjęciowo-opisowe relacje z odwiedzonych miejsc.
https://www.facebook.com/FreebirdRider/

Dodatkowe informacje:
Wyprawa odbyła się w dniach 20.07-02.08.2019
Mój motocykl „Hanka” to Honda Shadow Spirit 750 rocznik 2002

W filmie używam polskiej wymowy norweskich miejsc, które w sumie w wielu przypadkach czyta się tak samo jak się pisze zmieniając jedynie akcent (wyjątkiem np. Kjeragbolten, które faktycznie powinienem wymawiać Śieragbolten).

Ceny w Norwegii podawałem w Koronach Norweskich. 1 Korona Norweska = 0,42-0,45 PLN.
Bilety na promy kupowałem przez Internet, znajdując połączenia na „aferry”.
Cena paliwa w Norwegii wahała się od 7-7,50zł za litr. Noclegi na trasie w cenach 130-230zł.
Niemal wszystkie drogi w Norwegii są darmowe dla motocykli (za wyjątkiem pokazanego w filmie tunelu Atlantyckiego).

Z ciekawostek:

Zadziwiło mnie przestrzeganie przepisów drogowych i ogólna kultura jazdy w Norwegii, pomimo braku patroli policyjnych i niezbyt dużej ilości fotoradarów.

Gotówka w Skandynawii odchodzi do lamusa. Praktycznie wszędzie można płacić kartą, a w niektórych miejscach tylko kartą, trzeba jednak mieć na uwadze, że płacąc kartą za paliwo, na koncie blokowana jest równowartość 1000 koron (ok. 450zł), a niewykorzystana kwota może być zwrócona nawet po kilku dniach (zależnie od stacji paliw, użytej karty jak i banku), więc suma zablokowanej kwoty po 2-3 tankowaniach dziennie może sięgać nawet kilku tysięcy złotych, warto więc mieć na koncie o wiele większą sumę niż planowany budżet lub tak jak ja płacić gotówką, co niestety było utrudnione.

Z noclegami na dziko nie było absolutnie żadnego problemu i nikt mi nie przeszkadzał (poza owcami 😉 ) Norwegowie choć są przyjaźnie nastawieni do turystów, żyją własnym życiem i nie obchodzą ich sprawy innych i gdy w innych krajach często byłem zaczepiany na pogawędkę, tak w Norwegii zdarzyło się to tylko dwa razy.

Przez całą wyprawę odżywiałem się gównie konserwami zabranymi z Polski. Przykładowe ceny żywności w norweskich marketach: Chleb 13zł, piwo 15zł, mała paczka czipsów 8zl, woda 1,5 litra 9zł. Jedzenie FastFood: kanapka BigMac ok. 25zł., Cheesburger ok. 6zł., jednak na pierwszy fastfood popularnej sieci „McD” trafiłem dopiero w drodze powrotnej, w Oslo. Szwecja była już nieco bardziej łagodna cenowo, żywność była o jakieś 10-15% tańsza niż w Norwegii, jednak noclegi były najdroższe na całej trasie; ok 250zł za nocleg w Szwecji.

Skandynawowie dbają o ekologię, zwłaszcza w Szwecji i Danii spotykałem wiele elektrycznych aut i stacji ładowania. W sklepach oddaje się nawet plastikowe butelki i puszki po napojach (tak jak u nas robi się to tylko z butelkami po piwie).

W Norwegii mocnego alkoholu nie kupimy w marketach (tylko w sklepach sprzedających wyłącznie alkohol), a piwo sprzedawane jest do godziny 20, w soboty do 18, a w niedzielę w ogóle. Na stacjach paliw nie ma alkoholu. Nieco podobne reguły obowiązują w pozostałych Skandynawskich krajach.

Jeśli spodobała Ci się moja relacja i masz ochotę wesprzeć kolejne moje podróże oraz rozwój kanału, możesz przelać kilka złotych na symboliczny litr paliwa, który zapewni mi kolejne kilometry przygód!🤠👍
https://pomagam.pl/freebirdrider/

Видео Motocyklem do Norwegii relacja dzień po dniu канала Freebird Rider