Загрузка страницы

Ballada o dwóch przyjacielach - Universe & J. Hryniewicz

Ballada o dwóch przyjacielach - Universe & J.Hryniewicz

Witaj przyjacielu no, gdzieś ty był ?
Myślałem żeś już spalił adres mój.
Oto żona moja śliczna, a ta mordka to mój syn,
chodź, usiądź, zaraz sprzątnę cały stół.

Byłeś prawie wszędzie, mówili mi,
Podobno jesteś z Yeti za pan brat.
Wiesz żartuję, ale w głębi duszy sam tak też bym chciał
Zobaczyć inny, lepszy może świat.

Bracie mój
Opowiedz mi wszystko, mam czas.
Widzę ból,
bo tylko ból tak gasi każdą twarz.
Bracie mój,
Tu też nie ma raju, o nie!
Ale dobrze jest, jak jest.

Mógłbym opowiadać przez cały dzień, a potem jeszcze tydzień, albo dwa.
Nieistotne jest co było, ważne to, że widzę Cię
i miłość, którą w sercu swoim masz.

Trochę pochodziłem, to tu, to tam,
A czego chciałem, tego nie wie nikt.
Wiele razy zabłądziłem, byłem blisko nieba bram,
a teraz chciałbym pożyć tak jak Ty.

Bracie mój,
Daleko szukałem, sam wiesz.
Szkoda słów,
masz wszystko czego chciałeś, więc się ciesz.
Bracie mój,
Nie gadaj o raju, masz czas,
Przecież nikt nie goni nas, nie śpiesz się,
nie goni nas,
mamy czas.

Видео Ballada o dwóch przyjacielach - Universe & J. Hryniewicz канала bydgoszczanka57
Показать
Комментарии отсутствуют
Введите заголовок:

Введите адрес ссылки:

Введите адрес видео с YouTube:

Зарегистрируйтесь или войдите с
Информация о видео
5 января 2016 г. 20:27:03
00:03:31
Яндекс.Метрика