Davos Alps Epic Jakobshorn - Sertig MTB trail on hardtail.

Dzień drugi wyprawy Davos/ Aosta. Postanawiamy ruszyć z rana na tzw Bahnetour , czyli rajd po okolicznych szczytach przy pomocy sieci 5 wyciągów. Kupujemy więc całodniowe karnety korzystając ze zniżki dla nocujących, wychodzi po 51 franków od głowy i wjeżdżamy jeszcze przed 9 tą na Jakobshorn 2590 m.n.p.m. Ze szczytu początkowo szuterek a potem techniczny i mocno kamienisty Epic trail do m Sertig . Koledze na trudnym rock gardenie blokuje się koło między kamieniami i zalicza bolesną glebę , oczywiście ochraniacze niwelują skutki upadku ale siniak i lekcja pokory dla nas wszystkich na pamiątkę pozostają. Z m Sertig śmigamy asfaltem w dół , po drodze widzimy latające ... drzewa , podwieszone pod śmigłowcem . Szwajcarzy mają rozmach i w górach nie liczą się z kosztami i nie bawią w powolny transport kołowy , pod koniec dnia zobaczymy fruwające w powietrzu potężne zwierze !... , ale o tym później . Po szybkim zjeździe asfaltem, na którym wyciągamy coś ok 60 km /h do m Frauenkirch , odbijamy na trawersującego singla i docieramy do kolejnego wyciągu Rinehornbahn . Wynosi nas on nas na wysokość 2050 m . Na górze oczywiście piękna restauracja i plac zabaw , robimy sobie małą przerwę na kawkę po czym śmigamy drugą część szlaku Alps Epic znowu do m Sertig ale teraz zjeżdżamy drugim zboczem . Zjazd zaczyna się od miejsca Äbirügg. Ta część szlaku jest bardziej flow więc cieszymy się dla odmiany szybszymi zjazdami , jest też sekcja leśna ,miejscami szlak rozdziela się od pieszego ale są i części wspólne, więc trzeba uważać na pieszych. Po zjechaniu singla ponownie jedziemy do Frauenkirch po czym lecimy przez Davos do Davos Dorf na szalenie ciekawą kolejkę ,tym razem szynową ,wjeżdżającą na szczyt Weissfluhjoch (2693 m) !. Stacja początkowa kolejki trudna do znalezienia , wejście od głównej ulicy wygląda jak wjazd do garażu. Sama jazda bardzo fajna , wagoniki z przeszklonym dachem i widoki panoramiczne. Po wjechaniu na górę , ze szczytu kierujemy się na szlak Chörbsch Horn trail który początkowy biegnie szutrem przez księżycowy krajobraz po czym wbijamy się na singla i docieramy na niezwykły fragment szlaku pod szczytem Schiahorn. Jest tutaj wykuta w skałach trasa z kładkami i barierkami gdyż jedzie się nad przepaścią a po drugiej stronie ma się pionową skałę , widoki są niezwykłe . Następnie docieramy pod Chörbsch Horn (2651 m) i rozpoczynamy na dużej prędkości , rewelacyjny zjazd długim zboczem . W przerwie podczas której wymieniamy zjechane klocki ,obserwujemy jak na pobliskim pastwisku ląduje śmigłowiec po czym za chwilę przelatuje nad nami z podwieszoną na linie krową ! Zjeżdżamy szczęśliwie do Davos, po przejechaniu ogółem 68,5 km ,przy wzniosie 3 465 m w górę (wyciągi ) . W planie mieliśmy skorzystać z co najmniej jeszcze jednego wyciągu lecz wg mnie jest to trudne bo stacje wyciągów są otwarte tylko do godz 16.30 więc czasu na dłuższą jazdę jest niewiele . Szkoda że nie zostajemy tu jeszcze dzień dłużej bo na pewno z chęcią dokończylibyśmy ,, Bahnetour ” no ale plan jest inny i już w nocy przenosimy się do kolejnej miejscówki.
ślad gpx i zdjęcia https://www.komoot.com/pl-pl/tour/1797080728

Видео Davos Alps Epic Jakobshorn - Sertig MTB trail on hardtail. канала Jacek Stodólski (Jacek S)