Загрузка страницы

♫ VENOM VS SPIDER-MAN RAP [PL] | Slovian & Postirol (prod. dzyogas)

► POSTIROL ZAPRASZA! https://tiny.pl/gjwcs

► ZOSTAW SUBA! http://bit.ly/2w8AReF
► WBIJ NA FEJSA! http://bit.ly/2wm8YjY
► DOWNLOAD W MP3! http://bit.ly/2wmeW4c
► KUP KOSZULKĘ! https://bit.ly/2OmfMnd

----------------------------------------­­---------------------------------------­-­---------------

► TEKST: Slovian, Postirol
► WOKAL: Slovian, Postirol
► MIX / MASTER: Postirol: http://bit.ly/2lcjLHQ
► VIDEO: https://bit.ly/2yspyhf , https://bit.ly/2qSOhHH , https://bit.ly/2RTU9MN , https://bit.ly/2LU2lMQ , https://bit.ly/2IQAAkA , https://tiny.pl/txzzs , https://tiny.pl/txzz6 , https://tiny.pl/txzzv , https://tiny.pl/txzzb
► BEAT: dzyogas: https://tiny.pl/txz3q

----------------------------------------­­---------------------------------------­-­---------------

Pierwszy kawałek z serii "VS"! Tym raem rozwiążemy odwieczny konflikt Venoma i Spider-mana. Który okazał się lepszy? Decyzję oddajemy w Wasze ręce. Miłego słuchania, czakaczing :D

----------------------------------------­­---------------------------------------­-­---------------

► TEKST:
Jestem Eddy, ale Ty mnie chyba dobrze znasz,
nasze drogi krzyżowały się tak raz po raz.
Z pozoru jestem zwykły, tak jak każdy w okolicy,
ale jeśli chcesz, to uchylę Ci rąbka tajemnicy.
Chowam w sobie dosyć mroczne "ja", to cały sekret,
ciało jedno, a umysły dwa, tak niebezpieczne.
Brzmię niegroźnie, ale weź poczekaj,
Venom wita, nasze życie to temat rzeka.
Rrraaa, w jednej głowie żyją dwie istoty,
gdy nas widzisz wiesz że będą czekać Cię kłopoty.
Nie ukrywaj strachu, przecież jesteś młody,
za tobą kowadło, a przed tobą dwa młoty.
Ładny masz ten kostium, sam go uszyłeś?
Nasza skóra to zbroja, przez którą się nie przebijesz.
Nawet nie masz czym, strzelasz byle siecią,
a nasze zęby i macki to nie byle przesąd.
Wciąż mieszkacie z ciotką w jej domu we dwoje?
To urocze, bohater, a nie stać go by wyjść na swoje.
Co jego to moje, co moje to jego, tak się dopełniamy,
zamykasz się w kokon, może da radę wyleczyć rany.
My jesteśmy niezniszczalni brat,
regeneracja, tak, chcemy mieć cały świat.
Bo mamy w sobie moc, a Ty się chowasz wciąż,
i dobrze wiemy, że Wujek wchodził Tobie w nocy pod koc.

Witam wszystkich z tej strony Peter Parker,
witam w szczególności Eddie, bo szanse masz marne.
Zakładam kostium i przez okno skaczę,
latam ponad budynkami, więc na pewno Was zobaczę.
Jesteś byle dziennikarzem, więc fotki mi cykaj,
jesteś tylko czarną breją, więc w szybie już znikaj.
Rzucam siecią, i to nie jest przesąd,
że Wam latka lecą, przecież wszyscy wiedzą.
Dwójka staruszków, a ja wiecznie młody,
wchodzicie mi do mózgu? Nie wyrażam zgody.
Jeszcze się zdziwicie ile moja sieć ma zastosowań,
lubię dawać prezenty, więc nie będę spoilerował.
I to nie tylko słowa, bo oboje się zdziwicie,
kiedy te dwa młoty będą bały się o swoje życie.
Zakute łby, tak, właśnie Wy,
niby wyższa inteligencja, a nie znają zasad gry.
Dwóch na jednego, a sobie poradzić nie mogą,
może kiedy będę stał w bezruchu, to ruszycie głową.
Jestem dla Was za szybki, i tu tkwi problem,
studiujecie moje ruchy, gdy ja obijam Wam mordę.
Lepiej zwolnijcie tempo, bo dostaniecie gorączki,
jesteście sobie bliscy? To złapcie się za rączki.
Póki co byłem miły, mimo że jesteście zera,
to za Wujka Bena czas na wejście Spider-mana.

Dla naszej dwójki domem jest kosmos,
słuchaj Spajdi, chyba pora dorosnąć.
Cykam CI fotki, bo lubię pamiątki,
tylko one pokażą, jak wyglądały Twoje szczątki.
Zjem Cię całego, zmiele Twe kości,
właśnie to się dzieje, kiedy breja się zezłości.
Jak dwóch na jednego, to sobie możesz wziąć kolegę,
im więcej tym lepiej, wszystkich rzucimy na glebę.
Możesz nas bić, i tak nic nie czujemy,
ale kiedy my trafimy Ciebie, nie dasz rady wstać z ziemi.
Więc lepiej lataj sobie ponad blokami,
bo każdy dobrze wie, że my płyniemy wciąż na fali.

Zjesz mnie całego? Rzucisz na glebę?
Ciągle grozisz i grozisz, a ja ciągle mam z Ciebie bekę.
Jestem dla was dobrym lekiem, bo wam pomału odbija,
gdy was Riot rozdzielił, to uleciała wasza siła.
Czas mi mija, idę naprzód, sieć to moja linia życia,
ja tu jestem myśliwym, a was bym porównał do dzika.
A więc znikać mi z oczu, od dawna nie jestem dzieciakiem,
już na początku bitwy wszyscy spisali was na stratę.
I to nie żaden sekret,
chyba muszę dać wam lekcję.
Zróbcie dla Spajdiego miejsce,
Venuś, uważaj, no weź zrób mi przejście.

Видео ♫ VENOM VS SPIDER-MAN RAP [PL] | Slovian & Postirol (prod. dzyogas) канала Slovian
Показать
Комментарии отсутствуют
Введите заголовок:

Введите адрес ссылки:

Введите адрес видео с YouTube:

Зарегистрируйтесь или войдите с
Информация о видео
31 января 2019 г. 19:00:01
00:03:56
Яндекс.Метрика