Загрузка страницы

Poszukiwacze Skarbów w Zabłociu Kozłowskim

Jakieś trzy lata temu otrzymałem informację, że w niewielkiej wiosce położonej nad rzeką Szkotówką, która do 1939 roku stanowiła granicę między Polską i Niemcami, znajduje się prawdopodobnie skarb ukryty gdzieś na terenie dawnego majątku. Nie chodziło o złoto, czy drogocenne klejnoty, ale o porcelanę używaną przez właściciela majątku i jego rodzinę. W ten sposób znalazłem się w Zabłociu Kozłowskim i postanowiłem pomóc zweryfikować usłyszaną historię.

Ostatnim właścicielem majątku, który mógł ukryć te dobra był zarządca majątku Karl Sasse. Sasse otrzymał Zabłocie od poprzedniego właściciela tych dóbr - Valentina Wiese, członka loży masońskiej, który zarządzał Zabłociem od 1891 roku. Valentin jako najstarszy z trzech synów, przejął majątek po ojcu w 1891 r. ciągle rozwijał gospodarstwo, powiększał, meliorował, unowocześniał. Jego dobra reputacja jako hodowcy bydła i koni wykraczała daleko poza granice powiatu nidzickiego. Jego miłością była hodowla koni zimnokrwistych. W 1896 r., aby pomóc lokalnemu rolnictwu założył spółdzielnię handlową w Nidzicy. Po pierwszej wojnie światowej został inspektorem podatkowym od szkód wojennych w powiecie Neidenburg. Zmarł 24 października 1943 r. w Zabłociu. Jego ciało pochowano na cmentarzu rodowym, leżącym na terenie majątku. Ponieważ nie miał spadkobierców, przekazał swój majątek Karlowi Sasse, ówczesnemu zarządcy majątku. W styczniu 1945 roku, Sasse ewakuując swoją rodzinę przed nadciągającym frontem miał nakazać spakowanie tylko niezbędnych rzeczy potrzebnych do przeżycia, zaś drogocenne przedmioty codziennego użytku, kazał zakopać w ogrodzie. Czy udało się je odnaleźć po 80 latach od zakończenia wojny?

Видео Poszukiwacze Skarbów w Zabłociu Kozłowskim канала MAZURSKIE TAJEMNICE
Показать
Комментарии отсутствуют
Введите заголовок:

Введите адрес ссылки:

Введите адрес видео с YouTube:

Зарегистрируйтесь или войдите с
Информация о видео
27 декабря 2019 г. 3:47:14
00:27:20
Яндекс.Метрика