Загрузка страницы

Pogrzeb ofiar tragedii w Bukowinie Tatrzańskiej (Zdjęcia)

18.02.2020 o godzinie 11:00 odbyła się uroczystość pogrzebowa w Parafii Imienia Najświętszej Maryi Panny w Warszawie-Międzylesiu. Do kościoła przybyli nie tylko najbliższa rodzina, przyjaciele i znajomi tragicznie zmarłej 52-letniej Katarzyny, 20-letniej Wiktorii i 14-letniej Klary, ale również inni ludzie, którzy poruszeni tym, co się stało w Bukowinie Tatrzańskiej, chcieli towarzyszyć im w ostatnim pożegnaniu.

Do tragedii doszło 10 lutego, kiedy kobiety wraz z rodziną przyjechały w góry spędzić ferie. Wypożyczając sprzęt narciarski w jednym z obiektów znajdujących się przy trasie, przy dużej sile wiatru oderwał się dach wypożyczalni trafiając w 52-letnią Katarzynę oraz jej córki.

Po mszy świętej orszak żałobny wyruszył z Międzylesia do Ursusa na cmentarz rzymsko-katolicki parafii świętego Józefa, gdzie zmarła tragicznie w Bukowinie Tatrzańskiej mama oraz jej dwie ukochane córki spoczęły we wspólnej mogile.

Relacja z pogrzebu:

10:50 Tłumy nadciągają już do kościoła. Warszawska drogówka obstawiła okoliczny teren i dba o bezpieczeństwo uczestników pogrzebu.
Kościół jest dosłownie wypełniony po brzegi. Duża część uczestników to młodzież.

11:00 Rozpoczęcie się Mszy Św.

11:12 Odprawiający mszę duchowny powiedział: - Gdy po ludzku jest coś trudne, po bosku jest łatwiejsze, bo możemy się przytulić do mamy (Matki Boskiej) i do taty (Boga). Następnie odczytał list św. Pawła do apostołów, po czym przywitał wszystkich zgromadzonych, zwłaszcza rodzinę zmarłych.

11:23 W swoim poruszającym kazaniu ksiądz perorował: - Przeżywamy czas trudny. Mamy mnóstwo pytań... Ciało nie rozumie, tego co się wydarzyło... Ale jesteśmy czymś więcej niż ciałem, jesteśmy dziećmi bożymi. Bóg przygotował dla nas każdego jakiś plan (...) Człowiek który pragnie przytulić się do ojca, ma tę łaskę, żeby powiedzieć "Ojcze niech się wiec stanie według twego słowa" (...) Myślę, że takie odpowiedzi dawały nasze zmarłe siostry... Przez szlachetność zgadzamy się na tę opcję bożą. Z tego bólu możemy wyjść dzięki wierze!

Dlatego dzisiaj, mimo ze boli nas wszystkich, proszę was żebyśmy weszli w czas zmartwychwstania pełni nadziei, bo w życiu tych naszych sióstr dokonuje się teraz coś niezwykłego
One nie zmarły, one odeszły do domu ojca...
Kto miłuje Boga, ten błędów nie popełnia. Takę wybrał drogę dla nich, choć serce krwawi...

12:03 Jedna z bliskich wspomina zmarłe: - Gdy śmierć zabiera ukochane osoby, przeszywa serce ogromnym bólem. Bądźmy w tych chwilach z rodziną... Służyły radą, pomocną dłonią... Katarzyna była najlepszą mamą Wiki i Klary... Kasieńko, Wikuniu, Klaruniu - polecamy was Bogu...

12:12 Następnie zmarłe wspomina brat cioteczny: - Zebraliśmy się dziś by uczcić pamięć trzech wspaniałych kobiet. Ich śmierć jest dla nas ciosem. Przyszła tak nagle... Trudno nam powiedzieć, ile dobra dały nam Klara, Wiktora i ciocia Kasia. Mamy wspomnienia, które zgromadziliśmy przez lata. Z Wiki stawialiśmy pierwsze kroki jako narciarze. Wspólnie uczyliśmy się wiązać sznurówki... Jako dziecko była bardzo pomysłowa, uwielbiała się przebierać, wygłupiać. Zawsze była gotowa założyć fartuch i pomóc w kuchni...
Z kolei Klara nauczyła nas jak powinniśmy się uczyć cieszyć z życia. Wszystko co przykre przestawało się liczyć w obliczu jej uśmiechu. Uwielbiała tańczyć, śpiewać i biegać po ogrodzie. Nie stroniła od czułości. Była naszym aniołem stróżem...
Ciocia Kasia była zawsze gotowa do pomocy... Wspaniała kobieta, która stanowi dla nas inspiracje... Kochane siostry, najdroższa ciociu - na zawsze pozostaniecie w naszych sercach! Utulcie nas z góry swoją opieką... Do zobaczenia!

12:31 Na koniec na ambonie pojawia się pan Paweł, ojciec i mąż tragicznie zmarłych. Łamiącym się głosem podziękował księżom, rodzinie, przyjaciołom i znajomym, którzy pomogli mu odebrać akty zgonu z Urzędu Stanu Cywilnego. Łamiącym się głosem mówił: - Do tej pory kojarzył mi się on z przyszłym ślubem córek... Mają piękne suknie, uwierzcie mi... Mimo, że leżą w trumnach...
Przy moich córkach jest moja ukochana żona... Ale jak mogłoby być inaczej? Zawsze tak się o nie troszczyła...

13:43 Do cmentarza zbliża się kondukt pogrzebowy. Wciąż towarzyszą mu tłumy ludzi. Na przedzie przed trumnami jest duże zdjęcie zmarłych.

14:00 Kobiety zostały złożone do grobu. Na cmentarzu ksiądz ograniczył się do standardowej mowy. Pan Paweł nie może powstrzymać łez, podobnie jak wiele innych osób zgromadzonych naokoło mogiły...

14:14 Trwa układanie wieńców, których jest cała masa. Wszyscy zgromadzeni pozostają przy miejscu pochówku...

14:23 Uczestnicy pogrzebu powoli się rozchodzą. Ojciec i mąż zmarłych nie chciał, aby ustawiali się oni w kolejce do kondolencji. Takowe składa wyłącznie wąskie grono najbliższych..

*
Śp. Katarzyna Juchniewicz była absolwentką Wydziału Stomatologii na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym, a Śp. Wiktoria dopiero rozpoczęła studnia medyczne w tej samej uczelni na Wydziale Medycyny i Stomatologii.

#Międzylesie #W.Ursus

[*][*][*]

https://www.facebook.com/studiofilmspl/

Видео Pogrzeb ofiar tragedii w Bukowinie Tatrzańskiej (Zdjęcia) канала Studio Films PL
Показать
Комментарии отсутствуют
Введите заголовок:

Введите адрес ссылки:

Введите адрес видео с YouTube:

Зарегистрируйтесь или войдите с
Информация о видео
19 февраля 2020 г. 4:32:04
00:02:52
Яндекс.Метрика