Eksterminacja Polaków na Pomorzu: Straciłem ojca i brata! - Zbigniew Jan Pakuła. Świadkowie Epoki
Nagranie zrealizowane przez INSTYTUT PILECKIEGO w ramach projektu ŚWIADKOWIE EPOKI.
Witamy na kanale Świadkowie Epoki. Jeśli uważasz materiał za WARTOŚCIOWY prosimy o "ŁAPKĘ W GÓRĘ". Zapraszamy też do oglądania innych nagrań z kanału "Świadkowie Epoki".
Prosimy o SUBSKRYPCJĘ, pozwoli nam to rozwinąć kanał i dzielić się coraz ciekawszymi historiami.
Zachęcamy też do podzielenia się swoją opinią w KOMENTARZACH. A może znasz kogoś, kto mógłby opowiedzieć nam swoją historię? Pisz do nas na adres: swiadkowieepoki@instytutpileckiego.pl
Nasz dzisiejszy bohater:
Zbigniew Jan Pakuła (ur. 1923), przed II wojną światową mieszkał w Tucholi, jego ojciec był polskim policjantem. Niemcy we wrześniu 1939 po zajęciu tych terenów aresztowali przedstawicieli polskiej inteligencji, urzędników i zasłużonych działaczy społecznych. Przyszli także po ojca p. Zbigniewa – jak się później okazało, został on zamordowany 27 października 1939 (zbrodnia w Rudzkim Moście). Kilka lat po wojnie w Borach Tucholskich aresztowano Niemca, który miał przy sobie negatywy zdjęć z tych egzekucji. Zbigniew Jan Pakuła rozpoznał na nich ks. Romanowskiego, swojego katechetę… Po aresztowaniu ojca mama wysłała p. Zbigniewa do Warszawy, ponieważ jemu też groziło niemieckie więzienie. W stolicy Zbigniew Jan Pakuła pracował jako mechanik w warsztacie samochodowym przy ul. Towarowej na Woli. Niedługo przed Powstaniem Warszawskim musiał się ukrywać, ponieważ Niemcy wpadli na trop organizacji podziemnej, do której należał. Po Powstaniu trafił do obozu koncentracyjnego Bergen-Belsen, który udało mu się przetrwać. Mniej szczęścia miał jego młodszy brat – aresztowany w 1942 za przynależność do organizacji „Rota”, miał wyjść na wolność na początku 1945. Jednak po odbyciu wyroku zabrało go gestapo i wysłało go więzienia w Celle, niedaleko od KL Bergen-Belsen. Tam wszelki ślad po nim zaginął.
Copyright by Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego.
Видео Eksterminacja Polaków na Pomorzu: Straciłem ojca i brata! - Zbigniew Jan Pakuła. Świadkowie Epoki канала Świadkowie Epoki
Witamy na kanale Świadkowie Epoki. Jeśli uważasz materiał za WARTOŚCIOWY prosimy o "ŁAPKĘ W GÓRĘ". Zapraszamy też do oglądania innych nagrań z kanału "Świadkowie Epoki".
Prosimy o SUBSKRYPCJĘ, pozwoli nam to rozwinąć kanał i dzielić się coraz ciekawszymi historiami.
Zachęcamy też do podzielenia się swoją opinią w KOMENTARZACH. A może znasz kogoś, kto mógłby opowiedzieć nam swoją historię? Pisz do nas na adres: swiadkowieepoki@instytutpileckiego.pl
Nasz dzisiejszy bohater:
Zbigniew Jan Pakuła (ur. 1923), przed II wojną światową mieszkał w Tucholi, jego ojciec był polskim policjantem. Niemcy we wrześniu 1939 po zajęciu tych terenów aresztowali przedstawicieli polskiej inteligencji, urzędników i zasłużonych działaczy społecznych. Przyszli także po ojca p. Zbigniewa – jak się później okazało, został on zamordowany 27 października 1939 (zbrodnia w Rudzkim Moście). Kilka lat po wojnie w Borach Tucholskich aresztowano Niemca, który miał przy sobie negatywy zdjęć z tych egzekucji. Zbigniew Jan Pakuła rozpoznał na nich ks. Romanowskiego, swojego katechetę… Po aresztowaniu ojca mama wysłała p. Zbigniewa do Warszawy, ponieważ jemu też groziło niemieckie więzienie. W stolicy Zbigniew Jan Pakuła pracował jako mechanik w warsztacie samochodowym przy ul. Towarowej na Woli. Niedługo przed Powstaniem Warszawskim musiał się ukrywać, ponieważ Niemcy wpadli na trop organizacji podziemnej, do której należał. Po Powstaniu trafił do obozu koncentracyjnego Bergen-Belsen, który udało mu się przetrwać. Mniej szczęścia miał jego młodszy brat – aresztowany w 1942 za przynależność do organizacji „Rota”, miał wyjść na wolność na początku 1945. Jednak po odbyciu wyroku zabrało go gestapo i wysłało go więzienia w Celle, niedaleko od KL Bergen-Belsen. Tam wszelki ślad po nim zaginął.
Copyright by Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego.
Видео Eksterminacja Polaków na Pomorzu: Straciłem ojca i brata! - Zbigniew Jan Pakuła. Świadkowie Epoki канала Świadkowie Epoki
Показать
Комментарии отсутствуют
Информация о видео
Другие видео канала
Z czasem śmierć kolegi nie robiła na mnie wrażenia... - Wiktor Walasiak cz. 1. Świadkowie EpokiStan wojenny, aresztowanie w nocy - 13 grudnia 1981 - Anna i Krzysztof Fryjewicz. Świadkowie EpokiHelena WysockaBarbara SokólskaLesław FrączekKomuniści aresztowali męża, odrywając córkę od niego - Elżbieta Mazurek. Świadkowie EpokiKampania wrześniowa oczami dziecka, wnuczka wiceprezydenta Łodzi - Halina Grynberg. Świadkowie EpokiNiemcy zabili Icka na moich oczach, umierał mi na rękach - Jan Jakubowski. Świadkowie EpokiKrzysztof FryjewiczWirtuoz skrzypiec kaflarzem w obozie koncentracyjnym - Bolesław Bieniasz. Świadkowie EpokiHanna Zofia EtemadiDookoła step, ucieczka była niemozliwa. Zesłani do Kazachstanu - Walenty Jabłoński. Świadkowie EpokiStanisław ZarzyckiGehenna w kanałach: odłamki rozrywały duże partie ciała - Wiktor Walasiak cz. 2. Świadkowie EpokiKaszubski los w czasach stalinizmu - Renata Cieniewicz. Świadkowie Epoki"Chcieliśmy po prostu lepiej żyć". Solidarność na Podhalu - Barbara Tarnowska. Świadkowie EpokiSławomir SygnarekEwa Cieńska-FedorowiczWojciech FillaŚmierć ojca na zesłaniu w Kazachstanie - Miłosława Zawałkiewicz-Maciąg. Świadkowie EpokiArtur Woźniakowski